Niestety chociaż okres dojrzewania mam dość dawno za sobą, to moja skóra nadal cierpi na okresowe niedoskonałości i zmiany trądzikowe, prawdopodobnie na tle hormonalnym. Czasami mam gładziutką skórę, a czasami prawdziwy wysyp - z reguły przed okresem, chociaż nie ma żelaznej reguły... Z tego względu korzystam z różnych preparatów do skóry problematycznej i od czasu do czasu testuję coś nowego. W trakcie jednego z irytujących wysypów próbowałam ratować się tym oto produktem: preparatem punktowym na wypryski Dermedic Normacne Therapy.
Tak to wygląda ze strony producenta - zdjęcia są chyba dostatecznie wyraźne i każdy może sobie przeczytać, co oni tam obiecują ;P Dodam, że wyboru dokonałam pod wpływem analizy różnych skupisk opinii dot. tego typu produktów. Preparat zakupiłam via internet za niezbyt wygórowaną cenę kilkunastu zł z przesyłką.
Opakowanie jest wygodne i poręczne. Kosmetyk ma postać przeźroczystego żelu, który "zastyga" w miejscu naniesienia. Po odczekaniu kilku(nastu) minut można nałożyć na niego makijaż i jest okay - w żaden sposób nie zmniejsza jego trwałości. Zapachu brak. Ale to chyba koniec zalet.
Specyfik na mnie po prostu nie działa - ani nie przyspiesza gojenia, ani nie redukuje stanów zapalnych, zasadniczo nie robi nic lub prawie nic. Sama nie wiem, po co go jeszcze używam - chyba dla poprawy samopoczucia, że może coś tam jednak zadziała :P Przynajmniej nie szkodzi... Całe szczęście, że nie był drogi, bo w przeciwnym razie byłabym mocno wkurzona.
Muszę przyznać, że po tym zakupie mocno zniechęciłam się do preparatów punktowych i nie mam już ochoty testować innych. Generalnie zwątpiłam, że to może coś pomóc :/
Jakie jest Wasze zdanie? Może któraś z Was trafiła na kosmetyk tego typu, który działa? Podzielcie się opiniami :)
jeszcze nie trafilam na preparat punktowy, ktory faktycznie dziala... a bardzo cos takiego bym chciala :)
OdpowiedzUsuńCoś mam wrażenie że takie kosmetyki w ogóle nie działają:(
OdpowiedzUsuńNiestety też odnoszę takie wrażenie :/
UsuńU mnie od lat sprawdza się Effaclar Duo, dla mnie nie mam lepszego preparatu na pryszcze ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam to samo polecać - nie ma nic lepszego od Effaclaru Duo :D
UsuńJa kiedyś używałam z garniera takiej niebieskiej rolki i jeśli o mnie chodzi sprawdzała się fenomenalnie, jedyny - to zapach alkoholu, ale świetne działanie, jednak nie jestem w stanie juz znaleźć tego produktu :/
OdpowiedzUsuńJa mam obecnie serum punktowe Siarkowa Moc z Barwy, całkiem fajny specyfik i niedrogi :)
OdpowiedzUsuńCóż... dla mnie ten preparat jest pomocny, rzeczywiście widocznie redukuje przebarwienia po zastosowaniu, a pryszcze szybciej się "goją" tylko, że ja go stosuję przeważnie na noc. Nadaje się również pod makijaż, bo jest przezroczysty. Ja tam go polecam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wypryski szybciej się goją, i są mniej widoczne ślady. tani jak na kosmetyk apteczny i wydajny. :)
OdpowiedzUsuńuzywam go od niedawna, ale muszę przyznać, że działa znakomicie. pryszcze szybciej się goją i zostją po nich mniej widoczne ślady.;)
OdpowiedzUsuń