środa, 7 stycznia 2015

Lista Obiektów Pożądania na 2015 rok (zarys)

Obawiam się, że dzisiaj jestem zbyt zmęczona na "porządne" posty. Pokażę Wam za to parę rzeczy, w których posiadanie chciałabym wejść w ciągu 2015 roku. Zapraszam!


Bardzo często zdarza się, że coś wpadnie mi w oko i dręczy mnie tygodniami chęć zakupu tej rzeczy. Po pewnym czasie (o ile nie kupię tego czegoś) zapominam. Za to, gdy później nadarza się okazja - przypływ gotówki, urodziny itd. - i mogłabym zrealizować swoje chciejstwo, odczuwam konsternację. Zwyczajnie zapominam, co chciałam! Albo jeszcze gorzej - dopadają mnie wątpliwości, czy na pewno chcę to mieć. Idiotyczne, ale regularnie mnie to spotyka.

Postanowiłam stworzyć sobie listę rzeczy, które chciałabym kupić w tym roku. Nie są to palące potrzeby - to raczej wiecznie odsuwane w czasie "marzenia", bo "coś tam". Pomyślałam sobie, że jeśli zbiorę je w jednym miejscu, to będę bardziej zmotywowana do tego, by stopniowo je realizować.

Przedstawiam Wam moją krótką (póki co) Listę Obiektów Pożądania na 2015 rok.

*Podświetlane lusterko kosmetyczne - coś, co od dawna chodzi mi po głowie. Nie znoszę zimowych poranków i walki przed dużym lustrem w łazience, by jako tako nałożyć makijaż przy sztucznym świetle. Najbardziej lubię to robić w pokoju, na spokojnie, z nosem przyklejonym do lusterka. Na zdjęciu jeden z modeli Babyliss, z 3-stopniową regulacją oświetlenia - bardzo możliwe, że będzie to pierwszy z moich tegorocznych zakupów z Listy.

*Paletka cieni Pupa - jeszcze nie wiem jaka - włoskie kosmetyki Milano podbiły moje serce jakiś czas temu. Przyznaję się, że od lat z pożądaniem spoglądam na różne bajeranckie paletki, które Pupa regularnie wypuszcza na rynek. Na zdjęciu przykładowa Pupart no 7, ale prawdopodobnie ostatecznie skusi mnie jakaś bardziej "szalona" opcja.

*Nowe czółenka - niby zwyczajny kobiecy kaprys, ale tak się składa, że mam niewiele butów tego typu. Mogę się pochwalić całą kolekcją balerinek na koturnie, ale typowych "obcasów" mam ledwie kilka par (w tym dwie pary szpilek). Podobają mi się modele na szerszym obcasie, z niedużą platformą - takie, jak te welurowe z New Look.

*Nowe oprawki - przez długie lata nosiłam wyłącznie soczewki, ale od pewnego czasu moje oczy zaczęły się buntować, domagając się większej uwagi i troski. Soczewki poszły chwilowo w kąt, a ja sycę me oczka drogimi kropelkami (bez konserwantów!) i pozwalam im odpoczywać za szkłami okularów. W związku z tym przydałyby mi się nowe oprawki - myślałam o takich wyrazistszych, w kształcie kociego oka. Nie mam ciśnienia na marki, więc pewnie wybiorę sobie jakieś no-name'y, byle kształt mi odpowiadał :)

*Moja prywatna gra Monopol - bo to świetna rozrywka na długie, zimowe wieczory. Najwyższa pora, żebym dorobiła się swojego prywatnego egzemplarza. Monopoly ma tyle interesujących wydań, że dech zapiera - wpadła mi w oko anglojęzyczna odsłona z bohaterami komiksów Marvela.

*Stojące lustro z Ikei - bardzo popularne wśród blogerek (i nie tylko), wiem, że niejedna z Was je posiada :) Ja w zasadzie też mogłabym mieć je w każdej chwili, ale jest jeden szkopuł: po wakacjach planujemy z partnerem zmianę mieszkania. Wiedząc o tym, wolę się wstrzymać z zakupem, żeby uniknąć przenoszenia takiego szklanego obiektu w tę i z powrotem. Ale po wakacjach na pewno będzie moje - to, albo inne, podobne :)

Na koniec dodam, że moja Lista ma charakter otwarty i planuję umieścić ją na osobnej podstronie na blogu, aby wisiała i przypominała mi o moich materialnych pragnieniach. I oczywiście będę ją edytowała :)

A jakie są Wasze plany zakupowe na najbliższy rok? :)

20 komentarzy:

  1. ja to lustro mam i uwielbiam :) ale nie wiedziałam, że taką ma popularność :P
    a mi z palet to się naked marzy, albo wszystkie paletki sleeka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naked jest interesująca - muszę przyznać :) Ale to paletki Pupy wzbudzają moje pożądanie :D

      Usuń
  2. Za Monopoly w wykonaniu Marvelowskim mój chłopak dałby się pokroić. Wygląda genialnie! Z zachciankami też tak mam, o wielu szybko zapominam i mój portfel bardzo się z tego powodu cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój chłopak ma świetny gust - mi też się bardzo podoba ta wersja Monopoly :D

      Usuń
  3. oj takie lustro z Ikei i mnie się marzy, choć w zasadzie nie wiem gdzie bym je wstawiła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, w obecnym mieszkaniu też nie bardzo mam na nie miejsce, dlatego poczekam jeszcze trochę :)

      Usuń
  4. Niepotrzebnie do Ciebie zaglądałam! Teraz wiem, że i mi są potrzebne nowe buciki na obcasie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Świecące lusterko chętnie przygarnę. Butki z New Looka są fajne i wygodne. A bardzo podobne, granatowe mam z Tamaris - tylko już mi się obcasy pozdzierały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świecące lusterko jest już u mnie i jaram się nim nieprzytomnie :D

      Usuń
  6. Ja jakichś super sprecyzowanych planów zakupowych nie mam, to się "rodzi" na bieżąco, np dziś doszłam do wniosku, że koniecznie potrzebuję kupić wagę kuchenną, bo ile można pożyczać od sąsiadki? ;) Co prawda sąsiadka jest rodziną i się nie obrazi, jak dwa razy w tygodniu będę latać z wagą po schodach, ale jednak fajnie byłoby mieć swoją^^
    Co do popularnego lustra, to je mam, też długo mnie do niego ciągnęło, aż w końcu kupiłam i nie żałuję, jest bardzo przydatne, zwłaszcza, że w garderobie nie miałam żadnego lustra ;) Nie jest to szczyt luksusu, jeśli chodzi o wykonanie, ale koncepcja jest fajna, a całość ładnie komponuje się z praktycznie każdym wnętrzem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to lustro wypatrzyłam właśnie u Ciebie! :) Okrutnie mi się spodobało, zwłaszcza, że ma ten jakby wieszak z tyłu - musi być w końcu moje :D

      Usuń
  7. Lustro z Ikea również mi się podoba ale obecnie nie mam na nie miejsca, natomiast również muszę kupić czarne, klasyczne i na pewno wygodne szpilki :)
    Dołączam do obserwujących, pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarne szpilki powinny być w każdej kobiecej szafie :) Dziękuję i również pozdrawiam! :D

      Usuń
  8. W sumie najważniejszy w tym momencie jest zakup lepszego sprzętu fotograficznego. ale oprócz tego przydałoby się jeszcze parę kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, aparat fotograficzny też by mi się przydał. Kosmetyków nigdy za wiele :D

      Usuń
  9. Paletka cieni wygląda zachęcająco :) Podświetlane lusterko też by mi się przydało :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusterko jest super, już do mnie trafiło :) Ja również pozdrawiam!

      Usuń
  10. Moja lista jest dość długa ;D ale 3 top chyba były by metoryty, jajo BB i pędzle zoeva :)

    OdpowiedzUsuń