wtorek, 22 lipca 2014

Szał zagranicznych prezentów :)

Dzisiaj będę się przechwalała - z góry uprzedzam ;) W ostatnich kilku dniach spadł na mnie deszcz kosmetycznych prezentów - wszystko prosto z Francji, Niemiec i UK.


Mamy tutaj 4 marki: Balea, Le Petit Marseillais, Dr. Organic i Le Petit Olivier. Przeważają produkty do włosów (na moje zamówienie).


Z Niemiec przyjechały do mnie kosmetyki typowo łazienkowe - mydło, balsam, żel pod prysznic, płyn do kąpieli (nie załapał się na zdjęcie, bo już jest w użyciu).


Te kosmetyki "zamówiłam" sobie z wyprzedzeniem. Brązowa tubka to odżywka dla bruntek z henną, a zielona buteleczka zawiera szampon jaśminowy - obie sygnowane marką  Le Petit Marseillais. Obok kolejne odżywki Dr. Organic - z olejkiem różanym oraz mleczkiem królewskim (pachną cudownie!). Przyjechała jeszcze trzecia, z oliwą z oliwek, ale pochwyciła ją moja mama :)


A tutaj dwie maski do włosów - jedna z Francji, druga z UK. Nie mogę się doczekać, żeby je wypróbować!


A na koniec dwupaki mydełek Le Petit Olivier, które uwielbiam za ich intensywne zapachy. Ilekroć jestem we Francji, to zawsze je przywożę. Tym razem dotarły do mnie za pośrednictwem rodziców i to aż w 3 odsłonach: cytrynowe, różane i o zapachu kwiatu pomarańczy.

Tak więc tarzam się w tych dobrociach, a na włosy to chyba sobie będę nakładała wszystko po kolei ;)

11 komentarzy:

  1. Same cudowności, szczególnie te mydełka! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Z mydeł będziesz bardzo zadowolona mam wersje cytrynowa i sa cudowne

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama nie wiem, czego bardziej zazdroszczę, wszystko piękne i kuszące! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odżywka dla brunetek z henną ogromnie mnie zaciekawiła! Świetne paczuszki otrzymałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawią mnie te mydełka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ile wspaniałości,zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ile superowych produktów, chętnie bym je przygarnęła wszystkie

    OdpowiedzUsuń
  8. Same wspaniałości, żel pod prysznic Mano Mambo mam w zapasach, w opakowaniu pachnie super, ale pod prysznic go jeszcze nie zabrałam, bo mam kilka kosmetyków do zużycia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ależ dobroci, niech Ci dobrze służą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow! Ale dobroci. Miłego tarzania się w nich :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne zapasy. Nic tylko pozazdrościć

    OdpowiedzUsuń