Jak widać, nie ma tego niestety za dużo, w dodatku kilka próbek. Z kolorówki nie zużyłam w czerwcu nic - "winię" za to wyższe temperatury, które mocno stopują moje zapędy do makijażowych szaleństw i skłaniają do ascetyzmu :P
Ponieważ jest tego malutko, nie bawiłam się już w dzielenie na jakieś szczególne kategorie.
Od lewej:
- Avon Senses, Amore (wanilia, fiołek i piżmo), żel pod prysznic - dostałam go od mamy, niestety mnie nie zachwycił. Prawdę mówiąc nie przepadam za całą serią Senses - uważam te zapachy za mocno chemiczne i w większości przypadków mało atrakcyjne, chociaż niektóre są na pewno bardziej udane od innych. Ten tutaj w ogóle mi nie podpasował - jak dla mnie zwyczajnie śmierdział. Zużyłam go do masażu nóg na mokro i golenia :P Nie kupię ponownie.
- Alterra, szampon nawilżający do włosów suchych i zniszczonych Granat i Aloes - to druga zużyta przeze mnie butelka :) Bardzo go lubię i kupię ponownie.
- Organique Energizing, szampon rewitalizujący z guaraną i papają - Nie kupię ponownie. Pisałam o nim obszerniej TUTAJ
- Organique, glinka ghassoul - bardzo lubię i na pewno kupię ponownie :) W swoim czasie napiszę o niej więcej, to bardzo fajna rzecz.
- Tony Moly, Egg Pore Blackhead Out Oil Gel - wygląda super, ale nie jest wart trudu importowania ;) Nie kupię ponownie. Możecie przeczytać o nim TUTAJ
- Alterra, balsam do ust z ekstraktem z rumianku - kupiony na szybko, ale dobrze mi służył. Zapach trochę nie taki, ale jakościowo dobry kosmetyk. Być może kupię kiedyś ponownie.
Tutaj mamy same próbki ;) Od lewej:
- Vichy, Purete Thermale, mleczko do demakijażu do skóry normalnej i mieszanej - ta próbka dużo przeszła, co widać po jej opakowaniu :P Służyła mi jako "awaryjna", noszona w kosmetyczce w torebce. Mleczko bardzo przypadło mi do gustu i chciałabym wersję pełnowymiarową :)
- Vichy, Aqualia Thermal Riche, nawilżający krem kojący i wzmacniający skórę o bogatej konsystencji - no właśnie, konsystencja jak na mój gust jest zbyt bogata :P Świeci mi się po nim twarz, dlatego nie kupię pełnowymiarowej wersji.
- Ziaja, Bio Olejki, Krem na dzień i na noc do skóry suchej, zmęczonej z olejkiem z awokado - pomimo, że to tylko próbka, to służyła mi całkiem długo. Krem jest bardzo treściwy i mocno nawilża. Fajny, ale to nie dla mojej skóry mieszanej ;) Nie kupię pełnowymiarowej wersji.
chcialam sobie zamowic to jajko Tony Moly, ale juz chyba tego nie zrobie jesli kiepsko dziala :P
OdpowiedzUsuńNie jest warte zachodu, bo to wg mnie bardzo przeciętny żel, w dodatku mało wydajny. Za to jajko "żelowe" na dzień polecam :)
UsuńCieszę się, że tu wpadłam bo byłam bardzo ciekawa produktów firmy Organique - a skoro polecasz to chyba się skuszę !
OdpowiedzUsuńUwielbiam Organique :) Gdyby nie ich dosyć wysokie ceny, to pewnie wszystko (no oprócz szamponów :P) bym u nich kupowała ^^
Usuńsporo tego :) mi ta pomadka z alterry zupełnie nie podpasowała
OdpowiedzUsuńTrochę śmierdzi, nie da się ukryć ;) Ale ta moja po pewnym czasie zrobiła się bardziej miękka i przywykłam do niej :) A denko wydaje mi się właśnie bardzo małe...
UsuńZ całości znam tylko szampon Alterry i bardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuńJa mam tylko maskę z Alterry i sprawdza się całkiem nieźle. Ciekawa jestem czy spodobałby mi się szampon z tej serii :)
OdpowiedzUsuńOprócz Alterrowego szamponu nie znam nic z powyższych ;)
OdpowiedzUsuń