Hej, hej :) Wyrwałam się na chwilkę z sesyjnego szału, żeby pokazać Wam moje styczniowe zużycia (chyba pierwszy raz robię to "w terminie" :P). Jakoś tak wydawało mi się, że będzie tego więcej ale w porównaniu do ostatnich denek to i tak jest nienajgorzej ;)
Od lewej:
*Oriflame, krem do rąk Roses - zakupiony na ostatecznej wyprzedaży tej serii ze względu na zapach (uwielbiam róże!). Jako krem był dość przeciętny - ani zły, ani przesadnie dobry. Za to pachniał mi wspaniale ;) Ponieważ to była sezonowa kolekcja, to raczej nie będę już miała możliwości kupić go ponownie.
*Joanna, Sensual, plastry z woskiem do depilacji twarzy - jeden z moich produktów podstawowych. Znany, lubiany, nie pierwszy raz w denku. Kupię ponownie (a w sumie już kupiłam ale dla odmiany wersję zapachową - owoce leśne).
*Farmona, Tutti Frutti, opalizujący olejek do kąpieli Karmel & Cynamon - dostałam go w prezencie od mamy. Bardzo mile mnie zaskoczył - super zmiękczał wodę, nawilżał skórę, nie brudził wanny no i ten przesłodki zapach! Chętnie wypróbuję inne wersje zapachowe.
*Bielenda, Awokado, łagodny 2-fazowy płyn do demakijażu oczu - zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu niż wersja Bawełna. Robił, co miał robić i nie podrażniał. Nowe opakowanie na plus! Tylko po co jest taki jadowicie zielony? :P W każdym razie kupię ponownie.
*Mizon, Snail Repair Intensive Ampoule - zdecydowanie do powtórki. Szczegółowa recka TUTAJ.
*Golden Rose, Miss Selene, mini lakier do paznokci - nie zużyłam go w całości ale niestety nie nadaje się już do użytku. Lubię lakiery z tej serii, bo są maleńkie i tanie. Być może kupię ponownie.
*Etude House, Baking Powder Pore Cleansing Foam - no w końcu się skończył! Nie miałam jeszcze tak wydajnego myjadła ;) Poza tym chętnie kupię go znowu. Więcej pisałam o nim TUTAJ.
*Golden Rose, Paris, zmywacz do paznokci (wersja tropikalna) - mój ulubiony, sprawdza się u mnie w 100%. Kupię ponownie.
Tak to wygląda w styczniu ;) Muszę przyznać, że jestem zadowolona z faktu uczestnictwa w akcji denkowania, bo przynajmniej mam jakąś kontrolę nad tymi wszystkimi kosmetykami :)
Sesja trwa, mam jeszcze 3 egzaminy do zdania, z 3 czekam na wyniki :P Potrwa to jeszcze trochę, ale co zrobić...
Niczego jeszcze nie miałam :) Najbardziej mnie ciekawią azjatyckie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w walce z sesją!
Akurat te azjatyki tutaj bardzo mi przypadły do gustu ;)
UsuńNie dziękuję! :)
wykończyłaś Etude House! jestem pod wrażeniem :D
OdpowiedzUsuńZajęło mi to prawie rok :D
UsuńOlejki Tutti Frutti są absolutnym hitem w mojej łazience :)
OdpowiedzUsuńWidziałam dużo świetnych wariantów w drogerii! :)
UsuńMoim ulubionym jest wiśnia& porzeczka :)
UsuńGratuluję zużycia Baking Powder :)
OdpowiedzUsuńWidziałam, że też masz okazję go wypróbować - ciekawa jestem jak go ocenisz! :)
Usuńzastanawiałam się nad jego zakupem ;) ale skoro jest taki wydajny to najpierw zużyję moje zapasy ;)
UsuńTak, dostałam sporą odlewkę, której używam już miesiąc! I pewnie na kolejny mi wystarczy ;) Jestem bardzo zadowolona, świetnie oczyszcza, ma ładny zapach, a w połączeniu z Clarisonikiem to już w ogóle jest świetnie :)
UsuńWszystkie zdenkowane kosmetyki są mi obce, ale chętnie przetestuję jakiś olejek Tutti frutti ;)
OdpowiedzUsuńz Tutti Frutti polecam brzoskwinia & mango - jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zapachem brzoskwini ale spróbuję sobie powąchać w sklepie, kto wie ;) Wpadł mi za to w oko jakiś wariant z arbuzem :)
UsuńNo nie co za rozpacz :( Gdybym tylko wcześniej wiedziała o limitce Oriflame, to chyba kupiłabym wszydtko :D Też jestem fanką różanych zapachów ;)
OdpowiedzUsuńTo mamy coś wspólnego, ja uwielbiam zapach takiej "prawdziwej" róży :)
UsuńTa limitka z Oriflame to jakaś starsza, bo ja ją zauważyłam dopiero podczas akcji wyprzedaży starych kolekcji, a to było sporo przed Świętami ;)
ta dwufazówka z bielendy jest genialna, a ten olejek do kąpieli cały czas za mną chodzi!
OdpowiedzUsuńU mnie też się sprawdziła, naprawę w porządku jest :)
UsuńBardzo ładne zużycia! Mizonowe cudo kusi :) Powodzenia w walce z sesją!
OdpowiedzUsuńOj mnie też kusi, żeby ponownie zamówić ;P
UsuńA ja akurat nie lubię tej dwufazówki z Bielendy. :D Ale jest cholernie wydajna. :P
OdpowiedzUsuńWydajna, wydajna :) Ale zanim kupię ją ponownie, chcę jeszcze przetestować dwufazówkę Bourjois ;)
Usuń